poniedziałek, 8 sierpnia 2016

PRET-A-PORTER


Prét-a-porter to moda, którą tworzą dzisiaj wszyscy projektanci. Rozprzestrzeniana jest na szerszą skalę niż jej przeciwniczka haute couture. Ubrania tworzone są zgodnie z obowiązującymi trendami. To także masowa produkcja ubrań w luksusowym wydaniu. Ciuchy nie są produkowane na zamówienie, 

w pojedynczych egzemplarzach, ale seriami. Ona włada dzisiaj światem mody. Jak powstała? I w jaki sposób ewoluowała 
na przestrzeni lat? Zobaczcie, a raczej przeczytajcie sami.



Francuski termin prét-a-porter oznacza ubrania produkowane seriami, do których dostęp jest bardzo łatwy i szybki. Moda ta jest zupełnym przeciwieństwem haute couture, a jej początki przypadają 
na lata 40-te XX wieku, kiedy to przemysł modowy rozpoczął ulegać produkcji masowej. Właśnie wtedy
 w USA zaczęto używać terminu ready-to-wear, który oznacza ubrania gotowe do noszenia.
Pierwszy raz wyrażenia pret-a-porter użyli Albert Lampreur oraz Jean-Claude Weill.

Na początku lat 50-tych XX wieku seryjną produkcję ubrań prowadziły małe firmy oraz domy towarowe, takie jak Pirsunic czy Galeria Lafayette, które nie miały nic wspólnego z wysokim krawiectwem, cieszącym się ogromnym prestiżem. Wówczas znane, francuskie magazyny modowe „L'Officiel”
 oraz „Jardin des Modes” promowały jedynie produkty z wyższych półek, na które mogły pozwolić sobie tylko bogate francuzki. Natomiast mniej zamożne kobiety nie miały nawet pojęcia o projektantach haute couture, a sama wizyta u krawca była uważana za fanaberię czy „coś” zbędnego. Bowiem w tamtych czasach twierdzono, że każda dziewczyna Francji musi umieć szyć tak, więc szyły same dla siebie
 lub kupowały tanie ubrania w domach towarowych.
Galeria Lafayette dzisiaj

Wielki przełom przypada na rok 1954 i przypisuje się go słynnemu Jacques'owi Fathowi. Ubierał on takie osobistości jak Greta Garbo, Eva Peron, Rita Hayworth czy Ana Gardner. Gdy wszyscy projektanci specjalizowali się w haute couture Jacques postanowił iść pod prąd i stworzyć coś zupełnie innego. Podpisał kontrakt z amerykańskim producentem Josephem Halpertem. W wyniku tej współpracy powstały dwie kolekcje pret-a-porter „Jacques Fath for Jospeh Halpert”. W 1954 roku Fath swtorzył także swoją linię pret-a-porter pod nazwą „Jacques Fath University”. Francuscy couturierzy byli nieco zaniepokojeni działaniami Jacques'a, ponieważ bali się zmian i widzieli w nim ogormoną konkurencję. Fath bardzo szybko i łatwo zdobył klientów. Byli to głównie młodzi ludzie, pragnący nowych rozwiązań. Projekty Jacques'a odznaczały się elegancją i seksapilem. Jego pracę cechowała dynamika dlatego, że tworzył nie na manekinach, a na żywej modelce. Niestety jego firma przestała się rozwijać. W tym samym roku, czyli w 1954 projektant, na wskutek choroby, zmarł. Jego małżonka prowadziła dalej markę, jednak 3 lata później firma Fatha została zamknięta.


Jacques Fath


Rok 1954 nie należał tylko i wyłącznie do Jacqes'a. W tym samym czasie Hubert de Givenchy także stworzył swoją pierwszą luksusową linię pret-a-porter, która nosiła nazwę „Givenchy University”. Do powstania tej kolekcji użyto profesjonalne maszyny z USA.
Project Givenchy 1954


Lata 60-te XX wieku to czas kultu młodości i odnajdywania nowych ideałów społecznych. Młodzi odrzucali wszelkie stare wartości i poszukiwali innych odpowiedników także w świecie mody. Podstawową grupą klientów stała się młodzież. Moda opuściła ekskluzywne atelier i wyszła na ulicę. Tym samym haute couture zaczęło stopniowo tracić swoją siłę.
Ten okres w modzie pret-a-porter jest głównie dedykowany słynnemu, francuskiemu projektantowi Yves'owi Saint Laurentowi. Przeniósł on trendy uliczne na wybieg. We wrześniu 1966 roku otworzył swój pierwszy butik ready-to-wear. Mieścił się przy ulicy Rue de Touron. Laurent w okamgnieniu zyskał uznanie wśród klientów. Z kolei couturierzy byli przeciwni takiej standaryzacji. Yves odpowiedział na ich niezadowolenie tymi słowami:
„Moda byłaby bardzo zaniepokojona, kiedy jej celem stałoby się tylko i wyłącznie ubieranie bogatych kobiet”.

Projekt YSL 1966


YSL with models in 1966





Lata 70-te i 80-te to czas upadku wysokiego krawiectwa na rzecz mody pret-a-porter. Nastąpił początek mieszania różnych, z pozoru nie pasujących do siebie stylów. Projektanci wreszcie nie bali się eksperymentować i szukać nowych rozwiązań. Stopniowo zacierała się granica mody damskiej i męskiej. Stare style zaczęły powracać, a artyści zaczęli je odświeżać i tworzyć coś nowego. Z tych powodów okres ten nazywany jest postmodernistyczną dekadą. Najbardziej znanym, projektantem tych czasów jest
 Jean Paul Gaultier.

Wyraźne różnice między haute couture a pret-a-porter zaczęły zanikać. Dzisiaj jedynie niewielkie cechy odróżniają je od siebie.

Właśnie w ten sposób ewoluowała moda ready-to-wear, która na dobre zawładnęła światem mody. Oczywiście nie wykluczyła całkowicie z niego wysokiego krawiectwa, ale to ona dominuje

od lat 70 do dzisiaj. Jej strategia jest bardzo prosta. Mianowicie skierowana jest do ludzi mniej zamożnych, nawet do takich szarych człowieczków jak my, których przecież  istnieje większość. Ponadto jest bardziej opłacalnym biznesem od haute couture i nie wymaga odpowiednich kryteriów.  

/M

PS: Jeśli  spodobał Ci się ten wpis proszę  pozostaw po sobie ślad. Dziękuję ! :) xoxo


Zobacz także: 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz